Po co Vito wracał do swojego mafijnego życia, skoro wiedział co go najprawdopodobniej czeka? Przecież nie bez powodu się całe życie ukrywał. Znalazł jakimś cudem idealne miejsce, świeży start, przystojnego faceta, a wybrał swoje stare życie i wiadomo...
Według mnie to nowe życie, mimo że idealne wydawało mu się obce, bez dreszczyka emocji, a w starym był kimś i stąd ta fatalna decyzja. W końcu ilu ludzi wybiera trwanie w toksycznych związkach/sytuacjach ponad czasami łatwe szczęście.