Nie chodzi mi to akurat o pana Krzysztofa bo przyznam że go nie znałem dobrze, no ale sami musicie przyznać np. śmierć Lecha Kaczyńskiego. Za życia ludzie go tak nie doceniali, nie powiedzieli mu tego w oczy że tak dużo zrobił dla Polski. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Widze że tutaj zaczyna się to samo. Wszyscy piszecie ze pan Krzysztof Kolberger był bardzo dobrym aktorem.( Nie zrozumcie mnie źle nie mówie że nie był) Tylko nie wiem czy przed jego śmiercią tutaj też było tak głośno. To jest naprawde smutne że doceniam człowieka dopiero po śmierci. Niestety to się będzie dalej powtarzać jeśli umrze jakiś dobry akotr ( podkreślam Dobry Aktor) po śmierci będzie Bardzo Dobry Aktor.
Niestety taka jest rzeczywistość
Jak ktoś umiera to zawsze jest jakies poruszenie i osoby o tej osobie mówią. Nie wypada mówic źle. To nie dotyczy tylko osob znanych, jak umrze ktoś kogo znasz to nie rozmawia się o nim? Rozmawia, z większą częstotliwością niż zwykle. I tu jest tak samo. Tak samo skłaniaja do tego jakies rocznice czy szczególne daty związane z ta osobą. Jeśli chodzi o aktorow to te rozmowy na forum to chyba takie podsumowanie bo już wiadomo ze nigdzie nie zagrają. Denerwuje mnie, że połowa wpisów na forum to pretensje czemu ludzie sa poruszeni po śmierci, a co maja udawac że nic się nie stało? Nie można powiedziec że byl świetnym aktorem bo zaraz napaśc na forum, że trzeba było to napisac przed śmiercią. dajcie pogadac tym którzy mają na to ochotę i nie napadajcie, że przed śmiercią nie byli tacy wylewni.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
