Dobry film o dużej wartości historycznej. Fabuła jak to fabuła w "starodawnych" produkcjach, niezbyt wysokich lotów, ale nie o to w tamtym, minionym juz kinie, chodzi. Mimo że film z 1946 roku, to nienaznaczony propagandą. Prawdopodobnie nie był wyświetlany wiele lat. W głównej roli Jadwiga Andrzejewska, jedna z wielkich aktorek kina przedwojennego. Po tym film w następnym zagrała...dziesięć lat później. Podobnie scenarzysta Konrad Tom, było to ostatnie jego dzieło. Więc w 46 roku korzystano z ostatniej możliwości kręcenia filmów na jakie ma się ochotę. Później wszystko juz było tylko pod czerwonym kloszem radzieckiej cenzury.
Dużo obrazów z kronik filmowych szlaków wojennych armii Andersa.
Warto obejrzeć, film ten oddycha jeszcze przedwojennym powietrzem.
Panie Kolego....z tym nie naznaczeniem propagandą.....to Pan pojechałeś...
Przypomina mi się pewien stary dowcip z II wojny irackiej /nota bene IIKP brał udział w okupacji tego kraju,gdzie powróciliśmy jako okupanci także i w 21 wieku/....ale do rzeczy
-jak Irakijczyk wysadza sie i rani żołnierza koalicyjnego-to to jest ZBRODNICZY ZAMACH. A jak amerykański samolot zburzy wioskę pełną cywili? to?....ups....no każdy może sie pomylić.
Czyli panie kolego- "komuniści"-operowali propagandą
-natomiast "andersowcy"- używali perswazji tak?
Inaczej nie potrafie zrozumieć tego....
Dla jasności-w Polsce ten film miał premiere po 89, no ale-jak widać-zachował się na zachodzie i to nawet w niezłym stanie jest kopia.
A to że nie taki Stalin był straszny....świadczy to że jego główna bohaterka niedługo potem wróciła do Polski i występowała w teatrze. Może i nie występowała w filmach -ale wiemy ile i jakie wówczas postawały-więc może i lepiej.
Miałem napisać błyskotliwą puente ale zauważyłem wątek nie poruszony ani tu ani w filmie....
CZEMU MILCZĄ O KATYNIU??????
/puenta miała dot.tego że pani Andrzejewska mogła mieć przestrzeloną czaszkę-zdaniem propagandy dnia dzisiejszego-czytaj przy PRL i naszych PIERWSZYCH pan POL-POT to grzeczne chłopcze i amator..../
Film powstał na Zachodzie i nie był tutaj w dystrybucji , być może komunistyczni dysydenci i ci polscy jak i sowieccy nawet nie wiedzieli o jego powstaniu. Zresztą jakie to miało znaczenie skoro i tak nikt by tego nie wyświetlił. Na szczęście nastały później czasy gdzie można mówić prawdę o dwóch zbrodniczych systemach i dwóch bestiach , które stały na czele każdego z nich. Choć na Zachodzie odchodzi się właśnie od możliwości mówienia całej prawdy i pojawia się cenzura zwana ,, Political Corectness".