która według was jest najlepsza ( nie licząc piątki shifu i Po )
moim zdaniem najlpepszy był przywódca wilków
Dla mnie Lord Shen. Kreacja tej postaci znajduje się na kosmicznym poziomie i do tego idealnie dobrany głos Gary'ego Oldmana. Nic dodać, nic ująć.
no shen też wymiatał ale i tak wilki dla mnie wymiatają
co do głosu to nie wiem oglądałem z polskim dubbingiem :)
Chm...
1. Shen. Taki dobrze wykreowany padalec, który wg. mnie kierował się:
a) strachem - ja sama też bym się bała, gdyby ktoś miał mnie zabić. Nawet ten tłusty, fajniutki panda :>
b) gniewem - jego własni rodzice wyrzucili go z jego domu. Przez to myślał, że im na nim nie zależy. Taka blizna ma duży wpływ na człowieka (lub pawia xd).
2. Ten wilk z "kaprawym okiem" był świetny. Był taki jeden tekst, który mi wpadł w ucho, że coś tam go denerwuje i że jak jeszcze raz o tym usłyszy, to dostanie białej gorączki, czy coś. Niestety dokładnie nie pamiętam.
Wilczkowi chodziło, że jak jeszcze raz usłyszy o roku pawia to coś tam mu się zrobi. Mnie również ten tekst wpadł w ucho :)
Lord Shen według mnie rządzi. Taki z niego psychol, jest bardzo związany z swoją przeszłością, genialnie walczy i się porusza, ma epicki głos zarówno w wersji amerykańskiej jak i w polskim dubbingu, a poza tym posiada świetne upierzenie i wzorki na ogonie ;)
Shen był najlepszy . A jego polski głos moim zdaniem był lepszy niż angielski taki bardziej pełny uczuć