Chcieliby. Nie wiem co zażył i jak Perkins powstał ze zmarłych oraz jak się odmłodził, ale to co D'Arcy
zrobił z tą postacią to po prostu rzeźnia. Szkoda, że nie przyznają Oscara w kategorii najlepsza rola
epizodyczna, bo jak na drugoplanową, to coś go za mało.