"Hesher" mógł być ciekawym i oryginalnym podejściem do radzenia sobie ze stratą i poszukiwania sensu w życiu i jest takim mniej więcej przez dwie trzecie czasu trwania filmu. Jednakże początkowe unikanie ckliwości i schematyzmu odbija się ze zdwojoną siłą w drugiej części obrazu, w której staje się on przeciętną opowiastką, a miałkość bohaterów zaczyna nużyć. Nieprzeciętność Heshera pojawiła się w życiu T.J.’a zupełnie niespodziewanie i w podobny sposób zniknęła z filmu.
więcej