Film, w którym:
- nie ma aktorów
- scenariusz jest, bo być musi
- dynamika walk wręcz jest tak duża, że samych walk nie widać
- auta wybuchają od przewrócenia na bok
- rakiety namierzające uciekinierów omijają, skręcają 90 stopni, przelatują przez mieszkania - daj im garnek, a zrobią ciepły obiad.
- w pierdlu pracuje elita makijażystów
- są cycki
Jak jesteś fanem produkcji studia Asylum, to ten film też polubisz - zbliżony poziom. W innym przypadku omijaj.
- Jest sporo aktorów.
- Logiczne...
- Jest dużo walki, a w wielu filmach jest trzęsienie kamery, które Cię irytuję, to nie oglądaj.
- Ciekawe w jakim momencie, bo z tego co widziałem to wpierw coś trafia w auto, a potem wybucha od razu, albo z odstępem czasu.
- Z tego co wiem, to filmy akcji, nasączone wybuchami, krwią i trupami nie mają logicznej fizyki jak i zbliżenia co do faktów.
- W więzieniu mogą być specjalne osoby, które upiększają więźniarki, aby zwiększyć oglądalność (podniecenie/satysfakcje).
- Mogliby też wybierać więźniarki tylko te ładne, a nie np. grube, stare i brzydkie.
Asylum robi znacznie gorsze filmy.
Seria Wyścig Śmierci to jest taka ,,brutalniejsza" wersja Szybkich i Wściekłych, oraz znacznie ,,realniejsza" niż SiW.