Nie spodziewałam się tak dobrego filmu. Przede wszystkim podoba mi się, że na pierwszy plan został wysunięty wątek miłosny - młody chłopak + dojrzała kobieta. Dwie całkowicie różne osobowości, które połączyło pełne temperamentu uczucie. Dosłownie czuć w powietrzu iskrzącą się chemię. Baka i Pomykała świetnie poradzili sobie w scenach erotycznych, byli autentyczni i przekonujący, nie widać nawet przez ułamek sekundy cienia tremy.
Uczucie dwojga bohaterów brutalnie zostało zderzone tutaj z ponurymi realiami stanu wojennego, apatią, szarymi brudnymi blokowiskami i wszechobecną milicją dzierżącą gumowe pałki.
Ponad to ścieżka dźwiękowa w filmie jest naprawdę doskonale dobrana i jak ulał pasuje do całości potęgując narastające napięcie..